|
Intro Lyrics - Artist : Kobik
Nie mam beefu z nikim no bo chuj mnie obchodzi co robią tu nasi koledzy po fachu
Kibicuje swoim tak samo jak oni i sprawić zawodu nie mamy zamiaru Czas goni dziś, a mogę iść w którąkolwiek stronę chce synek Bo jestem tutaj za dużym sceptykiem by uważać że coś tutaj może być niemożliwe Tyle kurwa, pa ile ugrał, mój zespół działa bo to spółka jawna Krawat i biurka to nie nasza bajka i wiedziałem o tym już od samego bajtla A nagrań znam tyle na pamięć, żaden PC by nie pomieścił Jak straciłeś wiarę, ja biegnę z towarem, nie liczyłeś nawet na tak dobre wieści Nice one, wise guys, biegamy za cashem jak na olimpiadach Kieszeń ma pełna być cała, ziomali pozdrawiam, niech klei się łapa i halla To wszystko sprawy ważne: wspólne ekipy, tematy przyjaźnie One way, one love, one crew, one army na zawsze |
Copyright © 2009-2024 |