Lyrics Labs
#Hot16Challenge2 Lyrics - Artist : Chivas
Hej, z tej strony Chivas, a to moje #Hot16Challenge (woah)

Dziś nie zasnę i nie kradnę bitów nigdy, no bo robię własne
Nie chcę patrzeć na nich synobójców próbują mi skakać w kartkę
Chivas, ej, dym z peta just xan
Boli to odkąd nauczyłem się przepraszać
Słyszę strzały z gnata, MACa albo AKa
Będę na czasie w naszych pojebanych czasach
W trudnych chwilach sięgasz po mnie po Chivasa
Wreszcie, nie jestem sam i nie życzę sobie więcej
Brzydkich słów, tych niemiłych, proszę grzeczniej
W trudnych chwilach myślę o drugiej piosence
A wiesz że, dla nich popełniłem zbrodnię, no bo robię to co chcę
Wiem, że wszystko będzie dobrze (ej) i jebać kurwy zazdrosne
Dla nich popełniłem zbrodnię, no bo robię to co chcę
Wiem, że wszystko będzie dobrze (ej) i jebać kurwy zazdrosne

Copyright © 2009-2024
Privacy policy - DMCA Policy - Contact Us