|
ale weszło Lyrics - Artist : Alan
Ooo znowu wchodzi mi na max
Łykam pigułę i wcale nie idę spać (Aaa) Ona by chciała na Mars Póki co leży jak pozbijany sznaps Jebać was dziś tylko ona i ja płynę jak Odpływam w jebanych snach Lubię tak, farmakologia i ja Lubię kiedy wchodzi bomba, Hiroszima, w bani start Ooo kiedyś przedawkuje Xan Będę legendą, uwierz, ale miałem stan Nie powiem, że na to sram Trochę to boli, kiedy muszę płakać sam Powiedz mi jak nie chcę pamiętać o niej Ciągle płonę, żywy ogień, życie odgrywa mi koniec To na fonie leci Cobain, zanim odpłynę, zatonę Zanim odejdę na stałe jeszcze opowiem Ci o niej Jeszcze opowiem ci o niej Jeszcze opowiem ci o niej Jeszcze opowiem ci o niej Jeszcze opowiem ci o niej Tylko ja na świecie jebanych fam Gdzie mój fan nie słucha jak boli one Kiedyś tak odlecę jak biały ptak Lecę wyżej moje loty obserwowane Ikar Czytaj znak do nieba nie chodzę tak Moja droga to kompresja wszystkich pojebanych strat Lubię popierdolić rymy bo w końcu to tylko słowa Zrozum że życie to dziwka, samo sypie się jak towar Tylko ja na świecie jebanych fam Gdzie mój fan nie słucha jak boli one Kiedyś tak odlecę jak biały ptak Lecę wyżej moje loty obserwowane Ikar Czytaj znak do nieba nie chodzę tak Moja droga to kompresja wszystkich pojebanych strat Lubię popierdolić rymy bo w końcu to tylko słowa Zrozum że życie to dziwka, samo sypie się jak towar |
Copyright © 2009-2024 |