Zobacz mała napisałem Ci piosenkę
Spada śnieg, ja tańczę na odwyku jest mi lepiej
Nie pije dwa lata i dwa lata już nie kręcę
Jeśli ktoś mnie wkurwi bardzo mocno to go skreślę
Pokaż mi jak topisz lód swoim ciepłym uśmiechem
Jestem MasterChefem wczoraj upiekłem Ci zebrę
Zabronią całować nam się co będzie nie pewne
Wpadniemy do Ciebie i zrobimy to w maseczce
Jeszcze więcej, stanie czas jak wrzuci persen
Miałem pierwszy raz, nie można nazwać tego sexem
Nadstaw ucho, zaraz zdradzę tobie sekret
Każdy się uśmiecha, ale ty śmiejesz najpiękniej
Raz dostałem wpierdol, że mi połamali szczękę
Za to się zemściłem złamałem nie jednej serce
Jedna to osrała, druga groziła, że zdechnie
Byłem takim chujem, aż dzwonili do mnie z Brazzers (yeah, yeah)

I kiedy gra ta wspaniała gitara to w tej piosence chodzi o to, że te słowa to słowa każdego faceta, który chciałbym to powiedzieć swojej kochanej, ale nie potrafi, bo każdy z nas wie jakie to jest trudne, pozdro

Ey i się poprztykamy czasem, chłopaki szukają wrażeń
Mężczyźni myślą kutasem, ale cóż
Żaden nie powiedział tego prosto w oczy
Pewnie powie jej że kocha, a się tylko zauroczył, yeah
I się poprztykamy czasem, chłopaki szukają wrażeń
Mężczyźni myślą kutasem, ale cóż
Żaden nie powiedział tego prosto w oczy
Pewnie powie jej że kocha, a się tylko zauroczył, ey