|
Samson Lyrics - Artist : KęKę
Jest 95/96, nie liczę tu nawet, że znasz to
Ulice są szare jak z kronik, każdy się zbroi, pełno jest skinów i punków Młody chłopak bez paktów, trochę chłopak bez szans tu Mimo to lecę swoje w ciuchach z lumpeksu i trampkach najtańszych z targu Inny bardziej niż bardzo, inny W długi włosach jak Samson (Samson) Paru chciało mi dokuczać: "ścinaj to, dzieciak!" Dobrze wiesz, gdzie ja mam to Inny świat w mojej głowie (głowie) Bo na co dzień niełatwo (nie, nie) W domu bywała, hehe Dzisiaj jest dobrze (dobrze), wtedy było za ciasno Znowu lecę przez miasto (miasto) W długich włosach jak Samson (Samson) Znowu czuję się silny, czuję się wolny Znowu nie dbam czy patrzą I nie stoję na baczność (nie, nie) I nie stoję jak większość (nie, nie) Idę znowu po swoje, znowu spokojnie Trochę naiwnie, jak dziecko Znowu lecę przez miasto (miasto) W długich włosach jak Samson (Samson) Znowu czuję się silny, czuję się wolny Znowu nie dbam czy patrzą I nie stoję na baczność (nie, nie) I nie stoję jak większość (nie, nie) Idę znowu po swoje, znowu spokojnie Trochę naiwnie, jak dziecko Potem chciałem być dokładnie taki jak Ci, których miałem tutaj tylko omijać I nie rzucać się w oczy, nic nie odstawać To była moja Dalila Błędnie czułem, że jest w grupie siła Dzisiaj widzę, że a-a-a... Siła jest tam gdzie i ja, ta! Długo chciałem żyć tak jak inni Zmarnowałem na to tyle młodych lat Teraz już słucham się tego, co w środku A inni chcą żyć jak ja I dlatego życzę Tobie, żebyś wiedział, to że innych życiem wcale żyć nie warto Nawet jak mają wytykać Cię palcem Jak mnie, kiedy idę we włosach jak Samson Znowu lecę przez miasto (miasto) W długich włosach jak Samson (Samson) Znowu czuję się silny, czuję się wolny Znowu nie dbam czy patrzą I nie stoję na baczność (nie, nie) I nie stoję jak większość (nie, nie) Idę znowu po swoje, znowu spokojnie Trochę naiwnie, jak dziecko Znowu lecę przez miasto (miasto) W długich włosach jak Samson (Samson) Znowu czuję się silny, czuję się wolny Znowu nie dbam czy patrzą I nie stoję na baczność (nie, nie) I nie stoję jak większość (nie, nie) Idę znowu po swoje, znowu spokojnie Trochę naiwnie, jak dziecko Nie ma nic poza tym, co masz w sobie, Dzieciak Nie ma nic poza tym, nie... Nie ma nic poza tym, co masz w sobie, Dzieciak Nie ma nic poza tym, nie... Nie ma nic poza tym, co masz w sobie, Dzieciak Nie ma nic poza tym, nie... Nie ma nic poza tym, co masz w sobie, Dzieciak Nie ma nic poza tym, nie... |
Other Lyrics
|
Copyright © 2009-2024 |