|
Lucky Loser Lyrics - Artist : Filipek
Robię deratyzację, tutaj w wyścigu szczurów
[?] to logizację podziemnych królów Robię dewaluację ich wpływu na rap Włącz przy mnie lepiej tryb autoodtwarzania Filip, to Lucky Loser, wbiłem po waszą forsę Puszczałem tracki luzem, pora na lepszy koncert Sceny tu nie ma, musisz rozkminić Odkąd ich rymy, zachorowały na albinizm Rapowe dinozaury VS młode koty To tylko dualizm, ja jestem po środku Albo nagrywam zwroty, bez żadnej filozofii I planów na koncerty w katowickim Spodku Musze rozjebać jak grom z jasnego nieba Jak dron na meczu w Serbii Wyższa potrzeba, czasy liceum za mną Porażki już nie niszczą, pierdolić świata marność Filip wchodzi po...wszystko Studia są jak okienko od nagrywania tracków Pragmatyzm nie wygrywa w tym temacie Więc na chuj mam nie być sobą Flotę zgarnę garściami Przyjemne z pożytecznym łącze nie myl z kondomami Co nie chcą zrobić na szczycie miejsca ziom trochę Ale bez łaski kurwy, John Howe Urodzony headliner, nic nie poradzisz Nie będę stał na bramce, mam łeb nie od parady Rap genius już rozkmini, każda z tych dwuznaczności Ty zauważ mój progress w woli ścisłości Już kończy mi się naście, więc pora wchodzić w rap To coś jak Big Ben bo to najwyższy czas Nie daję sobie w kasze dmuchać, wbija MasterChef To, że mam kastet wiesz od pierwszej płyty też To jest Filipek i będą kurwa punche Jak coś ci nie gra typie to spierdalaj na...starcie |
Other Lyrics
|
Copyright © 2009-2024 |