|
Numajej Lyrics - Artist : Cypis
Jest sobota a więc chlej
Jest sobota a więc chlej Dzwoni galaxy Kareta czeka Szybko do klubu Bo czas ucieka W kolejce czeka panna na loda To patologia Jebana trzoda Ona na chacie jeszcze za młoda Z pizdy jej kleci jak z kranu woda Taka jest moda - nic nie poradzisz Drinka postawisz, no to jej wsadzisz Cwana z niej rura i ciasna dziura Zaraz poczuje berło króla I tak se hula, lubi na pieska Niedługo pewnie w klubie zamieszka Wypijesz leszka czy może żubra? Jebana damulka nie pije bubla Nie bądź wybredna – takich nie lubię Jebnij kuflowe i dawaj w klubie Jest sobota a więc chlej Barman wódy lej A ty mała dupy dej I do rana chlej Chce dotykać cipki twej I zamoczyć w niej Nie żałuj wódki i cipczki swej Jest sobota a więc chlej Barman wódy lej A ty mała dupy dej I do rana chlej Chce dotykać cipki twej I zamoczyć w niej Nie żałuj wódki i cipczki swej Młoda panna, z ryja zdzira Za to włosy jak Shakira Na parkiecie odpier* Chyba dawno nie ruchała Bo tak dziś zarzuca dupą. ze się chłopy zleca kupą W kiblu robi również lody Z drinka z wódki i gazowanej wody Robi chlup w dziób Laska kaput! Innym to dziś nie przeszkadza Byle była w nogach władza Bo dziś szopka jest w pizdu Wjeżdża kreska i jest gnój Najebani drzemy ryje Tu się nie śpi, tu się pije Jest sobota a więc chlej Barman wódy lej A ty mała dupy dej I do rana chlej Chce dotykać cipki twej I zamoczyć w niej Nie żałuj wódki i cipczki swej Jest sobota a więc chlej Barman wódy lej A ty mała dupy dej I do rana chlej Chce dotykać cipki twej I zamoczyć w niej Nie żałuj wódki i cipczki swej No jesteś W samą porę Mamy tu after, który jest beforem Na ból głowy kilka toreb I jeszcze kilka jak jesteś hardcore'm Kiedy befor przechodzi w after Wspomagacze dostarczy kartel Ty ze stójki przejdziesz w parter Powroty z tego nie są łatwe Wschód słońca to zachód powiek Dasz rade jeszcze jedną dobę Dasz rade jeszcze klika godzin Podkręć jak faza schodzi Kiedy ranne wstają zorze Najwyżej obudzisz się na SORze Ale póki nie est najgorzej Tańcz, tańcz jeśli tylko możesz Jest sobota a więc chlej Barman wódy lej A ty mała dupy dej I do rana chlej Chce dotykać cipki twej I zamoczyć w niej Nie żałuj wódki i cipczki swej Jest sobota a więc chlej Barman wódy lej A ty mała dupy dej I do rana chlej Chce dotykać cipki twej I zamoczyć w niej Nie żałuj wódki i cipczki swej |
Other Lyrics
|
Copyright © 2009-2024 |