|
Flesz Lyrics - Artist : White 2115
Widzę krzywe spojrzenia gdy jadę
Widzę spojrzenia mych fanów i fanek Oblegają furę, mówią mi dobrze rapujesz Nie pytają co tam, świecą aparatem Dzisiaj dostaję ogromną wypłatę A kiedyś zbierałem ją rok na gitarę Ostatnio kupiłem, swój pas karate Ostatnio kupiłem, swój pierwszy pas Versace (eye, eye) Swój pierwszy pas Versace (eye, eye) Swój pierwszy pas Versace Za pierwsze sto tysięcy nie kupiłem ciuchów Nie kupiłem butów Pospłacałem trochę długów (ey, ey) Wychodzę, do tłumu tak jak wcześniej Wychodzę, do klubu tak jak wcześniej Ostatnio podpisałem dużo umów Żeby moim bliskim zapewnić, to co najlepsze (ye, ye) Ostatnio to pomogłem mojej mamie, wiesz byku to mój flex jest Znowu dobija mnie sława Błagam cię odłóż aparat Chuj w to, że z tego jest kasa Ja chciałem się z wami podzielić swym życiem na trackach Znowu dobija mnie sława Błagam cię odłóż aparat (hej!) Chuj w to, że z tego jest kasa! Błagam cię wyłącz aparat! Ja chciałem się z wami podzielić swym życiem na trackach |
Copyright © 2009-2024 |