|
La Vida Loca Lyrics - Artist : Major SPZ
Życie la vida loca, mam plan jak spędzić dzisiaj dzień
Kupię sobie Glock'a i strzelę komuś prosto w łeb U nas tu na blokach każdy w papierach ma okej Robię hajs po nocach, syn będzie miał później trochę lżej Biała najka, w kieszeni mam crack pipe Robię pianę i to wcale nie jest Tatra Czarny iPad, blikiem puszczam kafla Kleopatra, dmucham ją jak wiatrak La, la vida loca, la, la Looknij przez window, czy na streecie stoi car Kajdan, kwadrat, waga Mafia, towar na ulice trafia Robie kreskę jak Walt Disney, ale to nie Disneyland Zawsze rozpierdalam system, high life, SPZ Pchaj, pchaj to na sprzęt, wjeżdżamy na lokal Brudny hajs, czysta koka Życie la vida loca, mam plan jak spędzić dzisiaj dzień Kupię sobie Glock'a i strzelę komuś prosto w łeb U nas tu na blokach każdy w papierach ma okej Robię hajs po nocach, syn będzie miał później trochę lżej Raz, dwa, trzy i kamera się patrzy Robią mi zdjęcia, ale to nie paparazzi Major Specnaz, gotowy do akcji Kręcę rakietę jak Andreas Agassi Rząd Kaczki, szczyt inwigilacji Otwieram koronę, chcą mi zrobić zastrzyk Lecę bez nawigacji, chodzę po obłokach Kryształy na topach błyszczą się jak brokat Robię kreskę jak Walt Disney, ale to nie Disneyland Zawsze rozpierdalam system, high life, SPZ Pchaj, pchaj to na sprzęt, wjeżdżamy na lokal Brudny hajs, czysta koka Życie la vida loca, mam plan jak spędzić dzisiaj dzień Kupię sobie Glock'a i strzelę komuś prosto w łeb U nas tu na blokach każdy w papierach ma okej Robię hajs po nocach, syn będzie miał później trochę lżej |
Copyright © 2009-2024 |