[Danny Seth:]
Ey 2K, this a madness, ha-ha-ha!

[Hodak:]
Nie czekam na zielone światło
Lecę po swoje typie z uniesioną gardą
Jak zrobię projekt - oni zaraz zgasną
Młody H, unikatowy jak Custom

Nie czekam na zielone światło
Lecę po swoje typie z uniesioną gardą
Jak zrobię projekt - oni zaraz zgasną
Młody H, unikatowy jak Custom

Nikt nigdy nie mówił, że będzie łatwo
Ja chcę tylko połączyć pracę z zajawką
Wkładam w to serce i robię muzykę z pasją
A przez paranoje znowu nie potrafię zasnąć
Nie robię tego po to żeby latać na toplistach
I nie straciłem wiary nigdy tak jak ateista
Znowu wchodzę na scenę zrobić ogień w świeżych kicksach
Zależy mi na satysfakcji - im na pustych liczbach
Ciągle w drodze po sukces
Moi ludzie ze mną nie tylko przy wódce
Mówią mi: "Hodak, rusz się"
Robię to dla nich, nie by pływać w głównym nurcie

Nie czekam na zielone światło
Lecę po swoje typie z uniesioną gardą
Jak zrobię projekt - oni zaraz zgasną
Młody H, unikatowy jak Custom

Nie czekam na zielone światło
Lecę po swoje typie z uniesioną gardą
Jak zrobię projekt - oni zaraz zgasną
Młody H, unikatowy jak Custom

[Young Igi:]
Nie zwolnię nigdy, chcę płyty na płytach jebaną platynę
Zielone światło - nie czekam na nie, lecę wyżej
Nie mogę zasnąć, chcę więcej siana, limuzynę
Mam w głowie bagno, którego nie chce żadna z dziwek (niee!)
Typy czekały na zielone światło - zostawiłem ich w tyle
Rok temu też byłeś hejterem o ile się nie mylę
My robiliśmy zakłady, że będą tu do nas wracały te byłe
Ty ciągle ładujesz tą samą kobyłę (byłe, byłe, byłe, oh)
Te wersy mocne są jak z mego młyna pyłek
Za dupami nie płaczę, choć czasem wspominam tyłek
Mam mych braci ze sobą i razem jebiemy rynek
Ja znajdę sobie nową, ty miej starą mandarynę

[Hodak:]
Nie czekam na zielone światło
Lecę po swoje typie z uniesioną gardą
Jak zrobię projekt - oni zaraz zgasną
Młody H, unikatowy jak Custom

Nie czekam na zielone światło
Lecę po swoje typie z uniesioną gardą
Jak zrobię projekt - oni zaraz zgasną
Młody H, unikatowy jak Custom

[Danny Seth:]
Ey 2K, stop this madness fam, come on!