|
ROXA Lyrics - Artist : Adi Nowak
Ktoś przez chciwość i nienawiść, kogoś krzywdzi co sekundę
A ty masz jej za złe, że się kocha za hajs Ktoś twierdzi, że seks jest zły i ten sam ktoś ma w głowie burdel A ty masz jej za złe, ze się [*ekhm, ekhm*] za hajs Ktoś nie umie sobie radzić, bywa zły i to jest smutne A ona robi co robi, bo tak chciała Tu żyją wbrew sobie, samym skumają to trochę później Kurcze, oby zdążyli to ponaprawiać Seks i pieniądze, czynom, nie kupcem Pociąg do kobiet, kłamcą, oszustem Pasażerem, jak ich wiele Co nie chcą być sami i lubią przewózkę Stąd pociąg do kasy i chyba wysiadły hamulce I chyba za bardzo mnie wpierdala Matrix I chyba za często mówię sobie, że nie odpuszczę Jak odpuszczam innym, tak sobie nie Znudził mi się trochę debet A prawie nic, to wciąż niewiele I temu nie odobierasz wciąż ode mnie? Lubisz ludziów, kiedy są konkretne Kulturalne, czyste, spoko, chętne A ja taki jestem i mam wolną pengę, hehe Czas zapierdala, a ja się guzdrze Wybieram tak, jakbym chciał relacji dłuższej Chcę siebie odnaleźć w tobie, nie w lustrze Chcę się znaleźć w tobie, a nie w dłoni Na zdjęciach nie widać ryjka, no i słusznie Ale jak będziesz brzydka, to cię Bóg strzegł Już miałem takie zdziwka różne Że otwiera drzwi, a ja coś, że ujrzę Laska, zapomniałem wyłączyć i mi chatę spoli, hehe Tak patrzę, a rozsądek mówi: Hej, nie podawaj krakenowi Masz fajny miecz jak Wan Kenobi i dałeś się ściąć barberowi Ty to za wysokie progi, ona powinna bulić, luzik [?] Ktoś przez chciwość i nienawiść, kogoś krzywdzi co sekundę A ty masz jej za złe, że się kocha za hajs (rucha za hajs) Ktoś twierdzi, że seks jest zły i ten sam ktoś ma w głowie burdel A ty masz jej za złe, ze się *ekhm, ekhm* za hajs (pierdoli za hajs) Ktoś nie umie sobie radzić, bywa zły i to jest smutne A ona robi co robi, bo tak chciała Tu żyją wbrew sobie, samym skumają to trochę później Kurcze, oby zdążyli to ponaprawiać Biedne dziewczyny skrzywdzone przez życie I przez same siebie też Można roztrząsać ile ich winy Gdy spuszczasz się im pogardliwie na łeb Widzą twój grymas, słyszą twój śmiech Gdy zarabiają ciężko na chleb Bądź dla nich miły, to nic nie kosztuje, to nic nie kosztuje cię Niektóre to lubią, dziwki z powołania Nie ma nic lepszego niż job, po czym cię pochłania Różne są przypadki, bezwzględne statystyki Sugerują, że dłużej nikt nie jest w tym szczęśliwy Jedne się ogarną, odłożą na mieszkanie Inne pochłonie, utoną w tym na amen Obudzą się stary przećpane, wyjebane Nie życzę żadnej z was tego dziewczyny Róbcie co tam kurwa musicie Karma wraca, też bądźcie miłe Życie rzuca zawiłe i pogmatwane schematy A oliwa do ognia to w Instagramie obrazki Znam dobrze ten temat, tez byłem klientem Pozdrawiam Roxa.pl, jeszcze pewnie przekręcę, hehe Wybrany numer obecnie jest zajęty Aby uzyskać połączenie, pozostań na linii Ktoś przez chciwość i nienawiść, kogoś krzywdzi co sekundę A ty masz jej za złe, że się kocha za hajs (rucha za hajs) Ktoś twierdzi, że seks jest zły i ten sam ktoś ma w głowie burdel A ty masz jej za złe, ze się [*ekhm, ekhm*] za hajs (pierdoli za hajs) Ktoś nie umie sobie radzić, bywa zły i to jest smutne A ona robi co robi, bo tak chciała Tu żyją wbrew sobie, samym skumają to trochę później Kurcze, oby zdążyli to ponaprawiać Tak mija mi godzina z tobą, jak mija rok z tobą, jak mija dekada Tak mija mi godzina z tobą, jak mija rok z tobą, jak mija dekada (Tak mija mi życie) Tak mija mi godzina z tobą, jak mija rok z tobą, jak mija dekada Tak mija mi godzina z tobą, jak mija rok z tobą, jak mija dekada (Tak mija mi wiek) Tak minie godzina, tak miną mi dwie Weź zostań na trzecią, Co? czemu nie? Wiadomo, dopłacę, co? czemu nie? Następny klient, następny seks Umówione już wcześniej, a to pech Trzeba było brać noc, nie jebać się Najwyżej bym ci powiedział, ze już mam dość I tak lata mi jajo, jakby pytał ktoś, coś Essa |
Other Lyrics
|
Copyright © 2009-2024 |